środa, 6 lipca 2016

Minionki, wampiry i coś tam jeszcze...

Dobry wieczór Państwu!
 Tak się złożyło, że od ponad tygodnia poza siostrą mam pod opieką kuzyna. Dzieci jak to dzieci, oglądają bajki. Jedne mądrzejsze, drugie mniej. Dziś chcę się skupić na tych mądrzejszych.
Mało jest teraz bajek wartych uwagi, ale moim zdaniem z prawie każdej pełnometrażowej produkcji(tu już mam na uwadze ogół, czyli też bajowe "klasyki") można wyciągnąć coś mądrego.



  Zacznę od bajki, która mnie zainspirowała. Mądra, zabawna i bardzo urocza produkcja z którą mam ciekawe wspomnienia. ;)

Hotel Transylwania

Pokazuje, że nie ważne kim jesteś, a jaki jesteś. To w jaki sposób świat potworów otworzył się na ludzi, jest wzorem do naśladowania. Po za tym Zing - ta jedyna prawdziwa miłość, jest to moje ulubione określenie na zakochanie się.


Utrzymując temat tolerancji i miłości polecę już prawie klasykiem.

Shrek

Nie ważne czy jesteś ogrem, smokiem czy osłem, znajdziesz swoją miłość. Jednak tu jest kolejna ważna relacja wyeksponowana, a mianowicie przyjaźń. Osioł nie opuścił Shreka, nawet wtedy gdy ten zachowywał się jak ostatni burak. W dalszej części historii swoje oddanie oraz traktowanie przyjaciół jak rodziny pokazuje Ciastek, Pinokio, Kot w Bytach oraz trzy ślepe myszki i świnki trzy.
Moim zdanie patrzenie na taką przyjaźń chociażby w bajkach działa budująco.




Nie mogłam sobie odpuścić obrazka poniżej. ;)




Nie wiem jak wy sądzicie, ale moim zdaniem
smoczo-oślątka są najsłodszymi stworzeniami w całej serii bajek o Shreku.












 Teraz powiem o bajce, która może wydawać się głupia. A mianowicie chodzi mi o :

Minionki

Co jak co ale te małe żółte istotki, nie dość że są słodkie to jeszcze uparte w dążeniu do celu. Kiedyś przypadkiem trafiłam na tą bajkę i muszę przyznać że zakochałam się w Bobie i reszcie tych TikTaków w niebieskich ubrankach. Jeśli miałabym choć troszkę z ich uporu sporo rzeczy byłoby łatwiejsze.



Czasami każdemu  z nas przydałby się taki minionek.










Były bajki które lubię, to teraz bajka której całokształtu nie lubię, ale był moment który mnie urzekł (i nie tylko mnie)

Kraina Lodu

Są tu dwie postacie które uwielbiam, są to Olaf i Sven. Olaf jest "zwykłym bałwankiem" który podbił serca wielu słowami: Są ludzie dla których warto się roztopić.  Sven - nie dość, że jest słodki choć lekko ciapowaty, był ważny podczas ratowania siostry Elzy - Anny. Ta para jest kolejnym przykładem dla małych dzieci, ale i dorosłych.


 

No i jak tu ich nie kochać!

Jest to tylko kilka bajek, ale zamysł posta spełniony.Bajki chcąc, nie chcąc są teraz nieodłącznym elementem dzieciństwa. Ja dalej mam sentyment do Madagaskar czy Scooby Doo - które oglądałam jeszcze na kasetach. Dlatego uważam, że powinniśmy zwracać uwagę na ich jakość, to może tak lepiej dotrzemy do młodych pokoleń.
Nie było tu wielu mądrych tułów, które powinny paść dlatego na dobranoc kilka cytatów.





Król Lew - niejeden dorosły płakał.



Gdy byłam mała kochałam tą bajkę, a maskotka Prosiaczak była jedną z ulubionych.Jednak o bajek wolałam książeczki, a lubioną była Zły Sen Kubusia Puchatka.





Tego małego stworka uwielbiam nadal i nic tego nie zmieni.


1 komentarz:

  1. Świetny post, bardzo bardzo mi się podoba! Ja ciągle wracam do starych bajek, mimo że już mam trochę lat :D wiele z nich jest mądrzejsze niż niejeden film dla dorosłych. Pozdrooo!

    OdpowiedzUsuń