wtorek, 29 marca 2016

Trochę bardziej poważnie...

Naprawdę zamysł tego bloga był taki by  pisać o wszystkim a nie tylko moda, książki czy muzyka.Czasami będzie też poważnie, a czasami śmiesznie. Dziś jednak poważnie...

Samobójstwo.. 

Już kilka razy spotkałam się z tym że bliższa lub dalsza mi osoba straszyła, że to zrobi. Ale dzięki Bogu jeszcze nie musiałam oglądać trumny nikogo z nich i choć z niektórymi z nich kontakt mam zły lub już "nie znamy naszych imion" to mam nadzieje, że życie będą mieli szczęśliwe. Zmierzając do sedna sprawy wiem,  że można sobie nie radzić z odejściem bliskich czy ciężką sytuacją w szkole i przez to głupie myśli przychodzą do głowy.  Niestety jest to tylko myślenie krótko dystansowe,  bo  taka osoba choć wie że to będzie koniec, nie łączy tego do końca z konsekwencjami.  Dla nich będzie to pozbycie się ciężaru życia w danej chwili ale też równa się to z zamknięciem drogi do lepszej przyszłości.

Osobie która życie ma dosyć spokojne i jakoś radzi sobie ze swoimi małym przeszkodami może ciężko pojąć tak drastyczny krok przez co pomoc komuś kto chce targnąć się na swoje życie jest utrudniona.  Jednak czy nie warto próbować pomóc? Kto wie czy któraś z tych "szczenięcych prób"  nie zakończy się dwa metry pod ziemią.

Kończąc nie możemy traktować wszystkich młodszych czy starszych samobójców (także tych niedoszłych) jak ludzi chorych psychicznie czy egoistów. To co jest maleńkie dla słonia jest nie do zdobycia dla mrówki.. 
 Musimy pomóc ale nie możemy się też w tym zatracić, bo może nam to zaszkodzić.

2015-08-18_22.34.46 




Tu cytat z jednej strony lub bloga na temat samobójstw(niestety nie pamiętam jakiej). Bardzo pomógł mi gdy bliska mi osoba straszyła mnie że targnie się na swoje życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz