Siemanko!!
Jak co roku w Szkole Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, odbył się Dzień Dziecka dla dzieci kadry szkoły i pracowników JRG.
Jako że mój wujek pracuje na JRG oraz mam młodszą siostrę byłam tam dziśz nią.
Oczywiście nie mogło się obyć bez aparatu. ;)
Jako, że bardzo lubię straż i miałam okazję zrobić kilka zdjęć byłam równie szczęśliwa jak te dzieci.
Pepe, pies pomagający w poszukiwaniu ludzi. ;)
Bańki, dzieci były nimi zachwycone.
HEŁMY - nie kaski.
Kaski mają motocykliści...
Drabina Magirus była oblegana przez malutkie dzieci.
Zjazd na linie, był moim zdaniem jedną z najciekawszych atrakcji. Choć ulubieńcem dzieci był melex i zadymiony namiot. ;)
Wytwornica pianowa i piana którą wytworzyła , była wyczekiwana przez wszystkie dzieci.
Po wyjedzie pokazowym plac wewnętrzny, które było zgłoszone, nastąpił prawdziwy wyjazd do wypadku tramwaju z busem, w którym została poszkodowana jedna osoba.
Chłopaki w momencie się zebrali i wyruszyli. :D
Melex był też bardzo lubiany przez kadetów. Ale w końcu każdy jest dzieckiem. ;)
Horyzont szeroki masz, dlaczego wąsko patrzysz?Dwa Asy - Katharsis
Nie trać głowy bo mówili nic nie znaczysz...
Miłego wieczoru!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz