Na targi miałam wybrać się w piątek (i za rok tak zrobię) ale za sprawą niemieckiego(a niech go!) pojechałam dziś. Ogółem tłum ludzi, sporo naprawdę wybitnych pisarzy oraz parę osób ze książkowej sceny YouToube. Było miło, książki w fajnych cenach, ale ilość ludzi trochę mnie przytłaczała. No i po wyjściu prawie nas zwiało :P
Przyjaciółka kupiła kryminał i miała to szczęście, że udało się jej spotkać autora.
Zaintrygowała mnie ta książka ;)
Jedna z autorek obecnych na targach. Był też m.in. Profesor Miodek czy Ojciec Leon Knabit ale niestety nie mam ich zdjęć, bo ilość osób przeszkadzała w łapaniu ostrości :P
Ścianka w korytarzu pomiędzy halami.
Niestety zapomniałam zabrać książki na wymianę :(
Chyba byłabym chora gdybym czegoś nie kupiła, dlatego moją kolekcję zasiliła kolejna książka autorki "Bez Słów" (która mnie urzekła i chyba pisałam tu o niej już), a jest to "Bez Winy" i mam nadzieję, że będzie mi się podobać tak jak wcześniejsza pozycja napisana przez panią Mie.
-----------------------------------------------------------------------------
Nie wiem co mogę jeszcze napisać... Targi są fajne ale zdecydowanie trzeba je odwiedzić, gdy jest mniejszy ruch i ma się sporo gotówki na książki, bo jest to raj dla moli książkowych. Piszcie co Wy kupiliście na targach i czy podobały się zdjęcia. Miłego wieczoru!